Przełom czy kapitulacja?
Prezydent Ukrainy za wszelką cenę chce spotkać się z gospodarzem Kremla. Ma plan, ale trzyma go w tajemnicy.
Po kilkumiesięcznych pertraktacjach przedstawiciel Ukrainy w grupie kontaktowej w Mińsku Leonid Kuczma parafował na piśmie w nocy we wtorek treść tak zwanej formuły Steinmeiera. Chodzi o zaproponowany jeszcze w 2016 r. przez ówczesnego szefa dyplomacji i obecnego prezydenta Niemiec mechanizm zakończenia wojny na wschodzie Ukrainy.
Z podpisanego w białoruskiej stolicy przez byłego prezydenta Ukrainy dokumentu wynika, że ukraiński parlament ma przegłosować ustawę nadającą tymczasowy specjalny status części donieckiego i ługańskiego obwodów, jednocześnie na tym terytorium miałyby się odbyć wybory samorządowe według ukraińskiego prawa. Cały proces ma obserwować OBWE, a gdy uzna, że wybory odpowiadały standardom demokratycznym, status ten ma obowiązywać na stałe. Początkowo „formuła" ta miała zostać parafowana jeszcze 18 września, ale wtedy Kuczma w Mińsku odparł, że najpierw Rosja musi wycofać swoje wojska z Donbasu i przywrócić Ukrainie dostęp do granicy.
Co się więc zmieniło? – Wszystko po to, by umożliwić spotkanie „czwórki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta